Ciekawy blog prowadzisz . Jestem tutaj nowa i mam nadzieje,że odwiedzisz mojego blogaska . Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie . Moja stronka - > www.fokis.blog.onet.pl
"Mądry człowiek nie opłakuje przegranej, lecz szuka sposobu jak wyleczyć odniesione rany" - Szekspir – Jeśli Ty także jesteś jednym z mądrych ludzi to nie zwlekaj i zgłoś się do oceny na WWW.palacowe-oceny.blog.onet.pl aby dowiedzieć się, co zmienić w swoim blogu i prowadzić go lepiej! Nie opłakuj złych ocen wręcz przeciwnie! Bądź z nich dumny i podnoś poziom swojego bloga, byś kiedyś mógł się zgłosić i z dumą stwierdzić, że Twój poziom się polepszył i zasługujesz na Apartamenty królewskie!
Byliście grzeczni? Więc postanowiłam zabawić się w świętego Mikołaja. Jak każdy z nas wie, święty Mikołaj, raz do roku odwiedza wszystkiegrzeczne dzieci, zostawiając im wymarzone prezenty pod choinką, pod poduszkąlub po prostu gdzieś w mieszkaniu. Do mnie też przyszedł Mikołaj. Zostawił mipiękne prezenty i poprosił, abym każdemu ze swoich czytelnikom też dała jakiśpodarunek. Ale... Co dać czytelnikom? Długo myślałam i stwierdziłam, że jakoautorka bloga www.lilkaevans16.blog.onet.pl jedynym sensownym prezentem jakimmogę wam podarować jest notka. Mam nadzieję, że prezent jest odpowiedni i jestodzwierciedleniem waszych oczekiwań a ja... Cóż, może i wy zabawicie się w mikołajai zostawicie jakiś malutki komenatarzk? ;> *** Uchylił drzwi od pokoju i po cichu wszedł do pomieszczenia. Lily spała zwinięta w kłębuszek na łóżku. Ramiączko odkoszulki opadło jej na ramię i zostało zakryte przez rudy kosmyk włosów. Potter uśmiechnął się mimo woli i powolutku podszedł dośpiącej żony. Wziął do ręki...
- Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej – powiedziała Lily rozsiadając się w fotelu. - Tak… - James przytulił się do dziewczyny. - Wiesz, co dziś jest? – Spytała nagle, Lily patrząc na chłopaka. - Co? - Jeszcze dwa miesiące i będziemy małżeństwem – powiedziała dziewczyna wtulając się w Jamesa. Pogładził ją po włosach uśmiechając się szeroko - Mówiłem, że się kiedyś pobierzemy. - No… Mówiłeś. *** Dwa miesiące minęły nadzwyczaj szybko. Oni jednak nie mieli aż tak dużo szczęścia jak Państwo Black. Zarówno mama Lily jak i rodzice Jamesa postanowili się wtrącać do przygotowań. Tak, więc z kataralnego wesela zrobiło się wesele na 100 osób ( a brat siostry ciotecznej twojej babci to, co?). Lily siedziała w łazience na toalecie. Wściekła jak by ją skunks zagonił w ślepy zaułek trzymała w ręku podarte rajstopy. - Lily? Co jest? - Liz, zostaw mnie w spokoju. Jeszcze ci coś zrobię. - Ale co się stało? – Spytała dziewczyna zaniepokojona złym nastroje...
Nadchodzą zmiany. Nie będę ukrywać, że tak jest. Zastało mi pięć miesięcy i czy mi się to podoba czy nie, czasu będzie coraz mniej. Jednak nie chcę zawieszać, bo z doświadczenia innych widzę, że wtedy mało, kto wraca. Dlatego zdecydowałam, że czas sięgnąć do rezerw, które mam. Są to wątki, które napisałam dawno a odnoszą się do przyszłości. Po prostu miałam na nie pomysł. To oznacza jednak, że muszę zrobić mały krok w przód. Miałam nadzieję więcej tego nie robić jednak nie mam w chwili obecnej wyjścia. Przechodzimy trzy lata do przodu i zatrzymamy się tam na jakiś czas. Plan na następne miesiące jest taki – mam zapas pięciu notek. Planuję dodawać po jednej miesiącznice. Grudzień jest wyjątkiem – jeszcze jedna pojawi się 28 grudnia. Jeśli w między czasie, coś dopiszę, będą dodatkowe. Nie będę informować o następnej notce – to że będzie 28 jest pewne na bank. Wpatrywała się osłupiała w monitor, zastanawiając się, co jeszcze mogłaby dodać. Wszystko wydawało się być got...
Ciekawy blog prowadzisz . Jestem tutaj nowa i mam nadzieje,że odwiedzisz mojego blogaska . Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie . Moja stronka - > www.fokis.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuń"Mądry człowiek nie opłakuje przegranej, lecz szuka sposobu jak wyleczyć odniesione rany" - Szekspir – Jeśli Ty także jesteś jednym z mądrych ludzi to nie zwlekaj i zgłoś się do oceny na WWW.palacowe-oceny.blog.onet.pl aby dowiedzieć się, co zmienić w swoim blogu i prowadzić go lepiej! Nie opłakuj złych ocen wręcz przeciwnie! Bądź z nich dumny i podnoś poziom swojego bloga, byś kiedyś mógł się zgłosić i z dumą stwierdzić, że Twój poziom się polepszył i zasługujesz na Apartamenty królewskie!
OdpowiedzUsuń