przepraszam - od autorki
Wiecie, ten tydzień wolnego, z dala od komputera, gadu-gadu,Internetu i bloga, dał mi dużo do myślenia.
Próbowałam napisać kolejną notkę i chodź mam w swoimzeszycie ponad dwanaście stron formatu A4, to gdy czytałam je po raz drugiczegoś mi w nich brakowało.
Wczoraj spędziłam dwanaście godzin drogi, nad myśleniem, co będziedalej, a gdy dziś weszłam na bloga, Eileen coś we mnie pękło.
Pisząc to, moje ręce mocno drżą, a serce bije z przyspieszonymrytmem. Po prostu się boję, bo gdy ostatnim razem pisałam podobną wiadomość, jużwięcej nie wróciłam.
Ale moje wątpliwości są silniejsze, bo jest ich więcej.
Czuję że opadam z sił do bloga, że notki są coraz gorsze, corazmniej sensowne i wymuszone.
Blog zostaje zawieszony na okres nieokreślony. Może dzień, możetydzień, może miesiąc, a może na zawsze. Nie wiem, nie umiem tego określić i chybanawet nie chcę. Po prostu potrzeba mi odpoczynku i dużo myśli.
Przepraszam i do zobaczenia…
ech skoda!!!!!!!!!!!!!!!!! to był fajowski blog!!!!!!!!! mówi się trudno. Miłomi było czytać twój blog. Szkoda że go zawieszasz. pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPlakac bede ;( ale bede czekac :)
OdpowiedzUsuńTrudno Ale fejnie czytało sie twoejego bloga tylko prosze niezawieszaj go na zawsze bo bym tehgo nie przepzyła;(POZDRAWIAM I ZYCZĘ POWODZENA
OdpowiedzUsuńDo zobaczenia...będę czekać:* ;(
OdpowiedzUsuńCóż czas pokaże jak się wszystko dalej potoczy, w każdym razie będę czekać.
OdpowiedzUsuńCóża...:( Z ciężkim sercem przyznaję, że takie decyzje czasem są potrzebne... Ale mam nadzieję, że wyjdziesz z tego kryzysu obronną ręką mądrzejsza i silniejsza niż kiedyś, że powrócą Ci Twoje pomysły i wspaniałe poczucie humoru. Wierzę w Ciebie i trzymam kciuki. Za Ciebie i Twoje opowiadanie. Będę czekać - aż wrócisz i jeszcze nam pokażesz, na co Cię stać. Pozdrawiam Kochana. Trzymaj się cieplutko:*
OdpowiedzUsuńnotki na pewno nie sa gorsze!!! to po pierwsze....nooo ale mam nadzieje....wielka nadzieje ze wrocisz..za duze przywiazanie do twojego pisania...oj taaak.....
OdpowiedzUsuńKiedy miałam ferie przeczytałam wszystkie twoje notki i wiesz, mi też czegoś tam brakowało, teraz już wiem czego - magii. Bohaterowie żyją prawie jak mugole, nie obraź się, ale naprawdę, i gdybyś tylko dodawała jakieś zaklęcia, magiczne przedmioty w codziennym życiu ta pustka zostałaby wypełniona, bo teraz piszesz naprawdę bardzo dobrze w porównaniu do pierwszych notek ;-P Ale odchodzisz, kolejna osoba, szkoda, może ja też odejdę, to wszystko przez Eileen i jej zakończenie. Przemyśl swoją decyzję, przesiedziałam prawie cały tydzień na czytaniu, byłaby szkoda gdyby odeszła kolejna osoba, ale to twoja decyzja. Pozdrawiam Nadine z bloga www.lily-potter-corka-harryego.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuńz wielkim bolem serca pisze dozobaczenia mam nadzieje ze do szybkiego... moim zdaniem twoje notki wcale nie sa gorsze one sa bardzo dobrze przynajmniej moim zdaniem :) mam nadzieje ze wrocisz bede cczekama POZDROWIENIA
OdpowiedzUsuń