przepraszam...
przepraszam, nie umiem. nie wiem co się ze mną dzieje. napisałam pół strony jakiś czas temu i od tej pory mam zastój. nie umiem nic napisac zabieram sie ale czuje ze jest to wymuszone.
mialam nadzieje ze przez weekend cos napisze, ale nawet swiadmosc ze ide na koncert rubika nie pomogla mi, i mimio cudownego nastroju nie napislam nic.
teraz czeka mnie straszny miesiac, bierzmowanie, proby i egzamin gimnazjalny w dodatku troche innych problemow... byc moze to jest przyczyna tej niemocy.
obiecuje ze jak tylko zlapie wene i pomysl odrazu cos napisze. mam nadzieje ze nastapi to juz niedlugo.
Ja też nie moge nic napisać. To chyba jakiś zbiorowy brak weny. Twój blog jest świetny. mam nadzieję, ze tobie i mnie to przejdzie. Pozdrawiem i życzę powodzenia w pisaniu. LILKA
OdpowiedzUsuńach, ja też piszę. bywałam tutaj kiedyś. i czytałam każdą notkę :) gratulację, bo i tyle wytrzymałaś.ale ja mam prośbę! tez piszę i mogę za Ciebie kontynuować. moje gg: 2133326 - możesz mnie sprawdzić (ciągle na niewidocznym!)
OdpowiedzUsuńEhh...szkoda chcialabym wiedziec co bedzie dalej..ej? jak chgcesz to polecam wpisac w google "Czy Lily Evans byla Weasley?" i kliknac na pierwszy link... Jak bedziesz miala czas to wejdz na www.lilus-rogacz.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuńNie martw się. Każdemu może zdarzyc się zastój. Ja tak miałam ,ale się z niego wydostałam. Masz wspaniałego bloga. cudo :)
OdpowiedzUsuńUroczyście proszę przed tym blogiem i jego czytelnikami abyś zrobiła to dla mnie i dla tych czytelników którzyby tego chcieli i napisała o rodzeństwie Harrego. Abyś uszczęśliwiła tego małego chłopca i napisała mu o rodzeństwie. Wychodzę do ciebie z taką prośbą, a dlatego, że jestes uparta równie mocno jak ja postanowiłam dodać ten komentarz pod każdą notką. A wszystkich czytelników którzy zgadzają sie z moja prośbą prosze o pomoc!!
OdpowiedzUsuń