to jest Zdzisio, to Maurycy, ten z kropka to Genio a tamten z kaczuszką to Romek…

Te notkę ze specjalnymi jedynymi w swoim rodzaju życzeniami z okazji urodzin dedykuje Gracji autorce bloga http://lily-kochac-i-byc-kochanym.blog.onet.pl/. Wszystkiego naj

***

- Evans skup siÄ™, o czym dziÅ› mówimy? – GÅ‚os McGonagall przerwaÅ‚ rozmyÅ›lania Lily/.Dziewczyna nieprzytomnie spojrzaÅ‚a na profesorkÄ™

- Nie wiem pani profesor…

Liz się roześmiała się. Lily spojrzała nią ze zdziwieniem.

- Uważaj trochÄ™ bardziej Evans…

- O co jej chodziło? I z czego wy się chichoczecie?

- Z twojej inteligencji… Lily rusz gÅ‚owÄ…. McGonagall zawsze zapisuje temat na tablicy!

***

- Szybko tutaj!

- co za idiota wpadaÅ‚ na pomysÅ‚ żeby zostawić mapÄ™ w dormitorium…?

- Ty lunatyk…- Syriusz wyszczerzyÅ‚ żeby i wpadÅ‚ do skrytki na miotÅ‚y

- Jak nas nie znajdzie bÄ™dzie cud…

- AŁ, Peter to moja noga…

- Syriusz wbijasz mi Å‚okieć w żebro…

- cud to, to bÄ™dzie jak nas nie usÅ‚yszy…

- Ciii, Lunatyk….oo.… panowie, mamy problemy…- Syriusz patrzyÅ‚ przerażonym wzrokiem na woźnego który staÅ‚ w drzwiach skrytki i uÅ›miechaÅ‚ siÄ™ zÅ‚oÅ›liwe. Obok niego staÅ‚a Pani Norris.

- No. Proszę, ciekawe co czterech uczniów robi o północy w skrytce na miotły??

- Peter jest lunatykiem, uciekÅ‚ nam w nocy, my go tylko szukaliÅ›my – powiedziaÅ‚ James a Syriusz pokiwaÅ‚ gÅ‚owÄ… – przypomnij mi że mam dopaść te kocice – mruknÄ… w stronÄ™ Lunatyka, a on zachichotaÅ‚

.- lunatykuje?

- No tak chodzi po nocy, w czasie snu…

- Wiem co to znaczy, gÅ‚upi nie jestem… - warknÄ…Å‚ Filth a Łapa szepnÄ…

- Tylko mu siÄ™ tak wydaje…

- Co tu siÄ™ dzieje?

- Ta to zawsze wie gdzie i kiedy ma być…- mruknÄ…Å‚ Potter na widok opiekunki Gryfindoru

- ZÅ‚apaÅ‚em ta czwórkÄ™ na waÅ‚Ä™saniu siÄ™ po szkole, twierdzÄ… że Pettigriew jest luntykiem…

McGonagall podniosła brew.

- No tak Pani Profesor… my mówimy prawdÄ™…

- Nie wydurniaj siÄ™ Black… jeÅ›li on jest lunatykiem to dlaczego dopiero po szeÅ›ciu latach zaczÄ…Å‚ chodzić po zamku?

- Do tej pory go przywiÄ…zywaliÅ›my go łóżka i jeszcze jeden z nas czuwaÅ‚. DziÅ› Rogacz zapomniaÅ‚ go przywiÄ…zać a Frank zasnÄ…Å‚. MiÄ™dzy innymi prawie zawsze dlatego byliÅ›my niewyspanie, bo…

- ja doskonalone wiem dlaczego byliÅ›cie niewyspani Black… nie próbuj mnie Å›ciemniać i na litość boska… tym razem tego nie zostawiÄ™. Macie szlaban

***

- Lunatyk, przysiÄ™gam że ciÄ™ zamorduje…

- Mnie dlaczego? To Łapie się zachciało spaceru po zamku w środku nocy!

- Ale ty nie woziłeś mapy!

- Syriusz wyÅ›wiadcz mi te przysÅ‚ugÄ™ i siÄ™ zamknij…ile nocników wam jeszcze zostaÅ‚o?

- dużo… mogliby wymyÅ›lić coÅ› bardziej oryginalnego na szlabany niż czyszczenie nocników o 2 w nocy…

- Tak… jak by im dać imiona to już by siÄ™ je potrafiÅ‚o odróżnić…

- Peter daÅ‚… w 2 klasie, to jest Zdzisio, to Maurycy, ten z kropka to Genio a tamten z kaczuszkÄ… to Romek…  - powiedziaÅ‚ Łapa biorÄ…c do reki różowy nocnik z żółtÄ… kaczuszkÄ…, a Remus parsknÄ…Å‚ Å›miechem.

- No co??  

-  Ty siÄ™ uczyÅ‚eÅ› imion nocników??

-  Tak…

- To ja nic nie rozumiem. Nigdy nie mogÅ‚eÅ› zapamiÄ™tać imiona swojej dziewczyny, chociaż to może być spowodowane czÄ™stoÅ›ciÄ… zmieniania, na Liz przez pół pierwszej klasy mówiÅ
‚eÅ› Lid… a zapamiÄ™taÅ‚eÅ› imiona nocników?? – Rogacz spojrzaÅ‚ na przyjaciela a Remus spróbowaÅ‚ nie patrzeć na wyczyny Petera, który obecnie rozmawiaÅ‚ z nocnikiem („ ty wiesz, Zdzisiek, że czyszczenie ciebie to wspaniaÅ‚a przyjemność… nie naprawdÄ™… och zawstydzasz mnie…”}.

- No… tak… co ci?? – Syriusz spojrzaÅ‚ na Remusa który nie wytrzymaÅ‚, spojrzaÅ‚ na Petera i rozeÅ›miaÅ‚ siÄ™ gÅ‚oÅ›no („ och, wiem że jestem pociÄ…gajÄ…cy, cieszÄ™ siÄ™ że ci siÄ™ podobam ale widzisz… ja jestem facetem a ty nocnikiem, ja nie mogÄ™… ale proszÄ™ ciÄ™ zostaÅ„my przyjaciółmi…”).

Remus tylko kiwną głową, że wszystko w porządku i spróbował się opanować.

- No co?? Nie moja wina że lepiej pamiÄ™tam imiona nocników niż dziewczyn…

***

Liz przekręciła się. Nie mogła spać. Cały czas się budziła. Spojrzała na zegarek. Była druga w nocy. Podniosła się z łóżka i podeszła do okna. Była piękna noc. Na granatowym niebie było widać każdą gwiazdę. Drzewa zakazanego lasu były ruszane przez wiatr. Liz weszła do łazienki, zdjęła z wieszaka szlafrok założyła go na siebie i wyszła z dormitorium. Przeszła po cichu do dormitorium chłopaków. Delikatnie otworzyła drzwi i weszła. Rozejrzała się po dormitorium i zaczęła się przedostawać do łóżka Syriusza. Potrzebowała teraz jego obecności. Rozsunęła kotary i zamarła. Łóżko było puste. Przeszła do łóżka Pottera. To samo. Wytłumaczenie samo nasunęło jej się na myśl.

- Black, zabije ciÄ™…

***

- Cicho, chcesz żeby cały Gryffindor cię usłyszał?

- Spokojnie Lunatyk wyluzuj…WesoÅ‚e kolÄ™dy – Gruba Dama otworzyÅ‚a przejÅ›cie, a Huncwoci przeszli do pokoju wspólnego. Przy kominku paliÅ‚ siÄ™ ogieÅ„.

- Można wiedzieć gdzie byliście??

Syriusz zamarł, gdy Liz wstała z fotel.

- No wiÄ™c?? Czekam…

***

No troszkę krótka, ale jest. Mam nadzieje że się podoba.

 

Komentarze

  1. Dziękuje za dedykację i również wszystkiego naj, naj...Notka jest cudowna, poprostu jak ja kohcam te inteligętne rozmowy chłopaków:) A i zapomniałam dodać, że śliczny ten nowy wygląd bloga...i obrazki dziewczyn przepiękne...Pozdrawiam!!!:D:D:D:D

    OdpowiedzUsuń
  2. To ja najpierw się do życzeń dla Gracji przyłączam :D Notka fajna, moze i troszkę krótka ale fajna :D Ciekawe co im Liz zrobi... się będzie działo :Dpozdro

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajny szblon :) Poprostu uwielbiam twojego bloga, zawsze mi poprawia humor :) Uwielbiam cię!

    OdpowiedzUsuń
  4. hehehe, fajne , zapraszam na mojego nowego bloga www.ally-bilson.blog.onet.plco powiesz na wymiane linkowa ??

    OdpowiedzUsuń
  5. eileen.lorien@buziaczek.pl1 października 2006 07:23

    Hej!U mnie na www.i-tak-cie-kocham-lilus.blog.onet.pl pojawiła się nowa notka pt. "Poświęcenie"Serdecznie zapraszam do przeczytania i skomentowania!EileenPS.Sorki, ze dopiero teraz cie informuje ale wczoraj nie miałam czasu....pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Hejo!Twój blog poprostu zwalił mnie z nóg(a raczej zrzucił z krzesła...)! Jest naprawdę genialny! Kilka razy musiałam robić przerwy w czytaniu spowodowane śmiechem:) Oczywiście w pozytywnym znaczeniu:) Podoba mi się też jego oryginalność:) Mnie też w moim poprzednim opowiadaniu męczyło przeciąganie sprawy Lilyi James'a do 7 klasy...Mam nadzieję,że szybko napiszesz:)Zapraszam do mnie na magic-stories-by-ireth.blog.onet.pl =)

    OdpowiedzUsuń
  7. Blog spoko, ale były lepsze.

    OdpowiedzUsuń
  8. Uroczyście proszę przed tym blogiem i jego czytelnikami abyś zrobiła to dla mnie i dla tych czytelników którzyby tego chcieli i napisała o rodzeństwie Harrego. Abyś uszczęśliwiła tego małego chłopca i napisała mu o rodzeństwie. Wychodzę do ciebie z taką prośbą, a dlatego, że jestes uparta równie mocno jak ja postanowiłam dodać ten komentarz pod każdą notką. A wszystkich czytelników którzy zgadzają sie z moja prośbą prosze o pomoc!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Matko Peter flirtował z nocnikiem xDD A myślałam,że mnie nic już nie zdziwi xDD Biedny Syriusz będzie miał przerąbane,z tego co pamiętam xDD

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Instynkt

Zburzony zamek...

Bielizna