Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2007

krótkie coś

Myślałam, że nigdy już nic tu nie napisze, a jednak nigdy nie mów nigdy. Jednak nie jest to nowa notka, ani ogłoszenie, że będzie. Chodzi o coś innego. Powstało coś, co potocznie zwane jest epilogiem. Nie będę tego dodawać, bo wiem, że nie każdy chce poznać moje zakończenie i woli sam je sobie ułożyć. Dlatego też, dla tych, którzy jednak chcą poznać moją wersję, mam propozycję. Ten, kto chce, niech pisze do mnie na email. Prześlę mu to, w mailu zwrotnym. To jest chyba wszystko, co miałam napisać, więc kończę to jakże długie ogłoszenie.